Epizod XLIX.
Piotrek wysiadł z auta i
obszedł je. Otworzył moje drzwi i wyciągnął ku mnie dłoń.
- Zapraszam. – zaśmiał się.
- Piotrek, błagam, powiesz,
że żartujesz. – odparłam wysiadając z samochodu.
- Kochasz mnie? – zapytał.
- Tak.
- No to nie mamy o czym
dyskutować. – powiedział wesoło i zamknął auto.
Chwycił moją dłoń i pewnym
krokiem ruszył w stronę budynku. Zerknęłam na czerwoną tablicę wiszącą tuż przy
drzwiach.
- Dzień dobry. – przywitał
się grzecznie z sekretarką. – Dzwoniłem dzisiaj w sprawie…
- Tak! – krzyknęła
podekscytowana i kazała nam pójść do sali numer osiem.
- Piotrek. – szepnęłam
szturchając go. – Zwariowałeś. Przecież my nie możemy…
Siatkarz przerwał mi i
pocałował mnie.
- Czy ja w ogóle mogę coś
powiedzieć? – zapytałam zirytowana.
Piotr wyszczerzył się i
zaprzeczył kiwając głową. Weszliśmy do wskazanej sali, w której stał jakiś
mężczyzna i dwóch siatkarzy – Bartman i Ignaczak.
- Co oni tu robią? –
zapytałam otwierając szerzej oczy.
- Dwóch świadków.
Konieczność. – wyszczerzył się.
- Proszę podejść bliżej. –
powiedział urzędnik.
Piotrek popchnął mnie w jego
stronę i ruszył tuż za mną. Rozbawieni siatkarze stali niedaleko nas. Urzędnik
zadał nam mnóstwo pytań, czułam się jak
na przesłuchaniu.
- Ma pan wszystkie
dokumenty? – zapytał.
Ignaczak podszedł do
mężczyzny i podał mu białą teczkę. Ten przejrzał papiery i kiwnął głową.
- Przyjmuje pani nazwisko
przyszłego małżonka?
Zerknęłam zdezorientowana na
Piotrka.
- Wolałabym przyjąć nazwisko
podwójne. – powiedziałam cicho.
Chyba nie do końca
wiedziałam, co robię i w co się pakuje.
- Muszę też wiedzieć jakie
nazwisko otrzyma państwa potomstwo?
Zerknęłam przerażona na
Bartmana, który parsknął śmiechem.
- Nowakowski. – powiedział
Piotr a ja kiwnęłam twierdząco głową.
Po krótkiej mowie
przeszliśmy do składania przysięgi. Urzędnik wciąż podejrzliwie nas obserwował.
Kilka razy pytał, czy jesteśmy pewni i świadomi tego co robimy. To nie był
typowy ślub cywilny. Byliśmy tylko my i świadkowie. Żadnej rodziny. Nie
myślałam, że będę wychodzić za mąż w trampkach i dżinsach.
- Świadoma praw i obowiązków
wynikających z założenia rodziny uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek
małżeński z Piotrem Nowakowskim i przyrzekam, że uczynię wszystko aby nasze
małżeństwo, było zgodne, szczęśliwe i trwałe. – z trudem utrzymywałam powagę,
Piotrek cały czas mnie rozśmieszał.
- Świadomy praw i obowiązków
wynikających z założenia rodziny uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek
małżeński z Edytą Ruciak i przyrzekam, że uczynię wszystko aby nasze małżeństwo,
było zgodne, szczęśliwe i trwałe. – powtórzył zaraz po mnie.
Podpisaliśmy wszystkie
papiery i wyszliśmy z sali. Rozbawieni siatkarze złożyli nam życzenia.
- Wiedzieliście o tym? –
zapytałam z wyrzutem.
- To nie dzieje się naprawdę.
– zaśmiał się Bartman. – Nie wierzę.
- Wiemy od jakichś dwóch
godzin. – przyznał Krzysztof.
- Na pewno jej nie upiłeś? –
zapytał podejrzliwie atakujący.
- Jestem trzeźwa. –
powiedziałam. – I mam męża.
Roześmiałam się. Jeszcze
dwie godziny temu siedziałam na stołówce z Markiem. Teraz przyjęłam oświadczyny
Piotra i wzięłam ślub.
- Obiecałem, że coś wymyślę.
– Nowakowski mnie przytulił. – I
wymyśliłem.
- Ostatni raz poprosiłam cię
o pomoc. – powiedziałam rozbawiona. – I co teraz? Wciąż musisz grać w
siatkówkę, a ja wciąż muszę biegać.
- Ja mam żonę, a ty męża.
Ważny czynnik, który wiele zmienia.
- Dobra, dzieci. – westchnął
Krzysiek. – Trzeba wracać.
Wyszliśmy z urzędu i
ruszyliśmy w stronę parkingu. Rozpoznałam Audi Zbyszka stojące tuż obok auta
Piotra.
- To trzeba uczcić. –
stwierdziłam i rozejrzałam się po okolicy.
Zauważyłam budkę z lodami
stojącą niedaleko nas. Podbiegłam tam i zamówiłam cztery lody. Po kilku
minutach wróciłam i rozdałam słodycze.
- Gorzko, gorzko! – zaczął
krzyczeć rozbawiony Bartman pochłaniając swoją porcję.
Pocałowałam Piotrka i
roześmiana wsiadłam do jego auta. Po kilkunastu minutach byliśmy już na
miejscu.
- Edyta Ruciak-Nowakowska. –
roześmiałam się słysząc jak dziwnie to brzmi. – Matka mnie zabije. Ojciec mnie
zabije. Marek mnie zabije…
- Musimy kupić obrączki. –
stwierdził wchodząc do ośrodka.
- Jakim cudem ty to wszystko
załatwiłeś? – spytałam.
- Dokumenty mam od Marka. –
przyznał. – Gorzej z terminem. Musielibyśmy czekać miesiąc, ale ubłagałem tych urzędników.
Podpisałem wszystko co dało się podpisać.
Parsknęłam śmiechem i
ruszyłam na stołówkę. Siatkarze siedzieli przy tym samym stoliku co zwykle.
Zajęliśmy miejsce jak gdyby nigdy nic.
- Gdzieś ty był? – zapytał
Możdżonek zerkając na Piotra.
- W centrum. – odparł a ja
się zaśmiałam.
- Mogę? – Krzysiek zerknął
na nas błagalnym wzrokiem.
Ja i Piotrek zerknęliśmy na
siebie. Oboje wzruszyliśmy ramionami i kiwnęliśmy głowami.
- Co za zgodność
małżeńska! - krzyknął zachwycony.
- Zgodność jaka? – zapytał
rozbawiony Ruciak.
- Edyta już nie Ruciak. –
powiedział wesoło Bartman.
- Wyjaśni mi ktoś o czym oni
mówią? – spytał znużony Kubiak.
- To może ja. – Piotrek
podniósł rękę niczym przedszkolak na lekcji.
- Ktokolwiek… - mruknął
rozglądając się wokół.
- Edyta niedługo wyjeżdża,
ja zostaję, później ona…
- Do rzeczy Piter. –
szturchnął go libero.
- Oświadczyłem się i
wzięliśmy ślub. W urzędzie. Dzisiaj, przed chwilą. – odpowiedział.
Kubiak parsknął śmiechem, a
reszta siatkarzy wybuchła głośnym śmiechem. Przed dłuższy czas nie mogli się
opanować.
- Krzysiek i Zbychu
świadkiem! – krzyknął zirytowany.
- Taa… - rozbawiony
Winiarski wciąż leżał na stoliku.
- Michał, on mówi prawdę. –
powiedziałam z uśmiechem.
- Piotrek, uwielbiamy cię,
ale błagam… - Kubiak wciąż nam nie wierzył.
Nowakowski rzucił na stół teczkę,
w których znajdowały się kopie podpisanych przez nas dokumentów. Siatkarze
przeglądali je, patrzyłam jak ich miny gwałtownie się zmieniają.
- Wy jesteście nienormalni.
– stwierdził Ruciak patrząc na dokument.
____________________________________________________________________________
Piosenka, którą każdy powinien w życiu usłyszeć to...? I dlaczego? :)
hahahahahahahahhah :D ten poniedziałek stał się trochę lepszy, śmiałam się przez cały rozdział :D
OdpowiedzUsuń"- Ja mam żonę, a ty męża. Ważny czynnik, który wiele zmienia." Nie da się ukryć :D Jestem ciekawa reakcji Marka, baaardzo :D i mocno trzymam kciuki, żeby telefon od lekarki nie oznaczał tego o czym myślę.
p,
G:)
Cieszę się, że rozdział Ci się podobał. ;)
UsuńPozdrawiam. :>
(: (:
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTym rozdziałem rozbawiłaś mnie do łez. Jestem ciekawa reakcji pozostałych. Do usłyszenia Ania :*
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba. ;>
UsuńDo jutra! :)
Do jutra :) będę koło 23 jak tylko wrócę z praktyki :) Ania
Usuń23? :O Co to za praktyki?
UsuńSzkolne idę na 16 kończę 22 i potem jeszcze do domu dotrzeć . Praca w hotelu to ciężka sprawa. Ania :)
UsuńNie zazdroszczę. ;)
UsuńDobrze że tylko przez dwa tygodnie :) Ania
UsuńA co do piosenki polecam be still the fray oraz give me love eda sherrana :) Ania
UsuńSpoko :) Ania
UsuńTak, tak, tak! Wiedziałam, no wiedziałam hahaha:D
OdpowiedzUsuńI teraz już podejrzewam, że ten blog nie będzie miał szczęśliwego zakończenia. Cokolwiek nie napiszesz, będę czytać to z wypiekami i z zainteresowaniem. Czekam na kolejny - jak zawsze.
Co do piosenki mam problemy i chyba nie umiem się zdecydować na jeden utwór. Jest wiele sztandarowych utworów genialnych artystów, którzy zasługują na to, by ich dzieła podawać dalej, ale ja jestem taka niezdecydowana.
Jedno wiem na pewno. Bez muzyki nie umiałabym żyć, a już niedługo Depeche Mode...:)
ściskam mocno kochaną Vesper!:*
Do zobaczenia na stadionie! :)
UsuńPozdrawiam cieplutko. ;>
wiem, wiem, wiem! Trzeba się będzie tam znaleźć! ^^
Usuńnowa płyta jest już w tragicznym stanie od ciągłęgo słuchania. Tak samo jak nowy album JT. Jaka skrajność. Trudno, muzyka jest piękna! :)
Trzeba słuchać wszystkiego. ;>
UsuńA jednak Las Spałas, coś tak czułam:-D
OdpowiedzUsuńA Piosenka...nie mam pojęcia. Musiałabym się głębiej zastanowić.
Pozdrawiam:*
Las Spałas. :D
UsuńPozdrawiam. ;>
Ojej... Ale szaleńcy :D Zupełnie jak ja :D No, może tylko w kwestii bycia szaleńcem ;) Bo nie zamierzam przyjmować dziś, jutro oświadczyn i lecieć do Urzędu :) Pewnie dlatego, że nie ma mi się kto oświadczać i biec do USC ;p Sama ze sobą raczej nie dam rady ;p
OdpowiedzUsuńPiosenka? Dziewczyno! Złe pytanie do złej osoby ;) Jako człowiek zakochany w muzyce nie potrafię na nie odpowiedzieć ;) Bo chyba nie umiem wybrać jednej jedynej piosenki :)
Ale...
Jakby się głęboko zastanowić...
Waży i bardzo prawdziwy ze względu na jego historię jest tekst piosenki Anny Jantar "Nic nie może wiecznie trwać". Bo słuchając tego utworu i śpiewając go naprawdę czuję, że NIC nie może trwać wiecznie...
Pozdrawiam, Ania.
Anna Jantar miała naprawdę piękny głos. ;)
UsuńTylko szaleńcy są coś warci. ;>
Pozdrawiam.
jeżeli chodzi o piosenkę o po przeczytaniu tego rozdziału muszę stwierdzić , że piosenką którą każdy powinien usłyszeć jest Marsz Mendelsona xd
OdpowiedzUsuńMarsz jest przepiękny. :>
Usuńhahahah padłam, już sobie ich miny wyobrażam, no nie wyrabiam. A co do piosenek to:
OdpowiedzUsuńhttp://volleyballovers.tumblr.com/post/49711147641
http://www.youtube.com/watch?v=SaDRUs8yu5I
noo ale oczywiście to nie wszystko, tego jest zbyt dużo -.-
* upppps pierwszy link źle skopiowałam -.-
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=-mbE4NRxwYo
a dlaczego? nw. może, że tak mocno determinuje i uśmiech na twarzy się pojawia ;)
UsuńHahahah, świetny rozdział! :D Edyta Ruciak - Nowakowska :D
OdpowiedzUsuńPiosenka? Wiele mogłabym zaproponować, ale taką którą każdy powinien usłyszeć?... Może We are the champions, bo jak się to słyszy to zwykle ktoś coś musiał wygrać (aż mi się LŚ12 przypomniała :P)! :D A Ty co byś zaproponowała? ;)
Pozdrawiam. ;>
Dziękuję. ;>
UsuńSama nie wiem. Musiałabym wymienić kilkaset utworów. ;)
Pozdrawiam.
No tak, w sumie, gdybym się bardzo, bardzo wysiliła to też by wyszło duuużo utworów... :P
Usuń:)
UsuńEdyta Ruciak - Nowakowska.. rzeczywiście dziwnie brzmi :D
OdpowiedzUsuńAle... no... Boże... jak?... Nie, ja tego nie umiem skomentować... <3
A ja uważam, że to co zrobił Piotrek było szalone, ale i zarazem w pewnym sensie romantyczne. I (może to nienormalne), ale sama bym coś takiego chciała. Może nie jest to jakieś wyszukane i takie o jakim prawie każda kobieta marzy, czyli biała suknia, książę "na białym koniu" (heh... może przesadzam), ale mnie się podoba.
OdpowiedzUsuńCo do piosenki to sądzę, iż jest to piosenka śpiewana przez prawie każdą odchodzącą 3 klasę (czy to gimnazjum czy liceum) pt.: "Ostatni raz z moją klasą". Ona jest taka życiowa. Ja bynajmniej przy niej długo płakałam, a przyznam szczerze, że rzadko się wzruszam ;)
Pozdrawiam,
Żyraffa ;)
btw. przepraszam Vesper, że do tej pory nie pisałam komentarzy pod pseudonimem "Żyraffa", ale zostawiłam ich już sporo. Świetnie piszesz, a ja obiecuję poprawę. Teraz zawsze się "oznaczę".
To jest jak najbardziej normalne. ;)
UsuńTeż rzadko płaczę - jakoś nie potrafię się wzruszyć przez film, piosenkę itd.
Pozdrawiam. ;>
Rozdział cudny - miłość jest czasem szalona i nieprzewidywalna. A chłopcy niech min nie robią - oni w głębi swoich wielkich serduch też pewnie by chcieli takich ślubów. :DD
OdpowiedzUsuńA co do piosenek: Paradise i Viva la Vida (Coldplay), "Ostrość na nieskończoność" i "Pasażer" (Coma). Piękne piosenki mające jakieś przesłanie. ;)
Dziękuję. ;>
UsuńUwielbiam te piosenki Coldplay! Za to za Comą osobiście nie przepadam. :)
Wszystkie piosenki Depeche Mode :), bo warto. O klasykach rocka nie wspomnę, bez tego żyć się nie da. Spotkałam nastolatków, którzy nie wiedzieli kim są The Doors i Hendrix. Nic, tylko ich spalić na stosie :)
OdpowiedzUsuńŚlub mi się bardzo podoba - taki nietypowy, spontaniczny.
Siedzę i szczerzę się do tego laptopa jak głupia. Poprawiasz humor. W polskich urzędach nie ma wiązanki 'nie opuszczę Cię aż do śmierci'? W irlandzkich mówią 'i będę z Tobą do końca życia' :)
POng
Ooo, Depeche Mode tak. :> Doorsi i Hendrix to klasyka, ale takich legend jest pełno. Led Zeppelin, The Beatles, The Rolling Stones, Kraftwerk, Queen...
UsuńCieszę się, że Ci się podoba. Po tej oficjalnej regułce można mówić co dusza zapragnie. ;)
Led Zeppelin uwielbiam, Stonsi, Pink Floyd oraz Queen również są w mym sercu. Mam jeszcze wielką słabość do KISS, Black Sabbath, Deep Purple i starych albumów Aerosmith. Uwielbiam balladę 'When a blind man cries' Deep Purple. Mogę tego słuchać codziennie.
UsuńKraftwerk nie lubię :). A Beatlesi tak średnio mi leżą, zależy od piosenki. Jak byłam mała non stop słuchałam Jacksona, Deep Purple, Kelly Family (masakra), Metallicę i Queen. Dzieci bawiły się w rytmach fasolek i smerfnych przebojów, a się zamykałam w pokoju z magnetofonem albo gramofonem :). Do dziś mam swój stary gramofon i wielkie, porysowane płyty. Nikomu tego nie oddam. Jako nastolatka uciekałam z domu, żeby pojawić się na Woodstock :P, bo rodzice mnie nie chcieli puścić.
A czy urzędnik ma prawo sprawdzić czy młoda para nie jest czasem pod wpływem alkoholu albo innych oparów? :)
POng
Uwielbiam wszystkie zespoły, które wymieniłaś. Zupełnie jakbyś widziała moją bibliotekę na last.fm :)
UsuńJa kiedyś wzięłam zwiałam ja Jarocin. Glany ojca, jego mundur i pojechałam.
Alkomatu przy sobie nie ma, ale gdyby miał wątpliwości co do trzeźwości ma prawo przerwać ceremonię. :>
Podziel się linkiem do last.fm :). Zobaczymy ile mamy wspólnego. Egzaminy za 3 dni, a ja czytam Twoje stare opowiadanie. Wszystko, żeby się tylko nie uczyć.
UsuńPOng
Linku dać nie mogę - mam tam prywatne dane. :)
UsuńAle zrobiłam screeny pierwszych pięciu stron biblioteki:
1. http://zapodaj.net/images/b127b5756d621.png
2. http://zapodaj.net/images/b2b9e746864fc.png
3. http://zapodaj.net/images/7b5cc9d8813dc.png
4. http://zapodaj.net/images/d903974b19215.png
5. http://zapodaj.net/images/a9b8e5b3f1a7c.png
Powodzenia na egzaminach.
O matko, nie czytaj tych starych postów. Porażka. :)
Btw. Jeśli chodzi o konto na last.fm to mam je od niedawna, dlatego odtworzeń jest mało. :>
To ja też się linkiem nie podzielę - prywatne dane :).
UsuńZ tego, co u ciebie zobaczyłam, to wywaliłabym Abbę (nienawidzę ich, wybacz), Nirvanę, HIM i Czesława. A Nirvany nigdy nie lubiłam, rozumiem, że to jest legenda, ale nie lubię ich :)
Czesław mnie po prostu irytuje jako człowiek, nie lubię jego kaleczonego polskiego. HIM kiedyś lubiłam, teraz nie mogę tego słuchać - głos 'Jelenia' jest strasznie mdły.
U mnie króluje głownie doom metal - mój ulubiony gatunek :). A prócz black, doom i ambient, podobne zespoły mamy.
Lubisz Bauhaus i Clan of Xymox? :)
POng
Słusznie. ;>
UsuńAbbę lubię, mama mnie zaraziła. Nirvana gra dość smętnie - szybko można się nimi zmęczyć. Za HIMem też nie przepadam, ale mam nawiedzoną przyjaciółkę, która ich ubóstwia. Jak jest u mnie zawsze ich słuchamy, stąd tyle odtworzeń. ;)
Czesława lubię, ale jeśli mówimy o jego dokonaniach "przed X Facotor". Kiedyś grał naprawdę nieźle.
Kojarzę oba zespoły, ale czy lubię... To by chyba było za dużo powiedziane. :>
aaa wzięli ślub wzięli ślub. Dzięki Tobie mój ponury poniedziałek stał się lepszy. Dziękuje bardzo ;* <3
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. ;>
UsuńTo ja dziękuję!
Ty nie masz za co dziękować. Bardzo Cię cenie naprawdę. Jakby mi kazali wybrać osobę którą cenie wybrałabym właśnie Ciebie :*
UsuńBez przesady! :) Ja tylko piszę.
UsuńDziękuję jeszcze raz. ;>
wiesz tym twoim pisaniem jak to powiedziałaś poprawiasz ludziom humor a to coś naprawdę pięknego :)
UsuńCieszę się, że tak uważasz. ;>
UsuńPiter, ty wariacie :D Spodobał mi się ten ślub, taki spontaniczny :) Podczas czytania szczerzyłam się jak głupia :D
OdpowiedzUsuńCo do pytania: wszystkie piosenki happysadu. Mają w sobie to "coś" :D
Pozdrawiam! ;*
Happysad! Wieki ich nie słyszałam, kiedyś byłam na koncercie. ;)
Usuń"Będą dni pachnące wrzosem, ale też noce nieprzespane wcale. Poprzerywane wrzaskiem. Pozaszywane niedopasowaniem" Odpaliłam i co nie co pamiętam! :>
Pozdrawiam.
Zdecydowanie się zgadzam :) Mają to coś :) A na koncert kiedyś pójdę:D
UsuńMoja biblioteka jest równie bogata jak Twoja Vesper ;)
Pozdrawiam, Ania.
To świetnie. ;>
UsuńPozdrawiam. :)
Ha! I tu mnie nie zaskoczyłaś.. Spodziewałam się, że wezmą ślub.. Ale zaskoczyłaś mnie jednak przy wyborze świadków.. W sumie nie obstawiałam nikogo. Może dlatego byłam zasakoczona... :)
OdpowiedzUsuńCo do piosenki, to myślę że John Lennon - Imagine.. Genialny utwór.
Pozdrawiam, no_princess ;D
Genialny utwór genialnego muzyka. ;>
UsuńPozdrawiam. ;)
Wiesz.. Zastanawiam się, co by było, gdyby jednak Edyta nie przjęła oświadczyn... A Urząd i świadkowie już załatwieni... :)
Usuń:)
UsuńHahaha :D Nie no, potrafisz poprawić humor :) Rozdział jak zwykle świetny.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o piosenkę to nie mam jednej. Wszystko co U2 i Foster The People
Pozdrawiam :)
Dziękuję. ;>
UsuńUwielbiam U2. "I have climbed highest mountain. I have run through the fields. Only to be with you. I have run. I have crawled. I have scaled these city walls, these city walls. Only to be with you. But I still haven't found what I'm looking for." - jedna z najpiękniejszych piosenek tego zespołu.
Pozdrawiam. ;)
Piosenkę może nie, ale CAŁOŚĆ Mazurka Dąbrowskiego. Przepraszam Was dziewczyny, ale mnie coś trafia. Słyszę "póki my żyjemy", "z ziemi wolskiej po Polski", "włoskiej do włoski", "polskiej do wolski". Trafiło się jeszcze "ojciec do swej Kasi", "biją w turbany". Najlepszą wersję słyszałam na Lidze Światowej 2011. Cytuję "Już tam Polska nie zginęła póki my urżyniemy". Nie wiem co to znaczy "urżyniemy". Nie mogłam się powstrzymać i rzuciłam w owego pana butelką wody. Trafiłam w głowę :) I nie jest mi przykro z tego powodu.
OdpowiedzUsuńWszystkich synów moich koleżanek (Polacy w Niemczech) uczę całości hymnu. To teraz poprawiają resztę. Mieszkam już za długo w Niemczech, został we mnie taki mocny patriotyzm i dostaję przysłowiowej "wścieklizny" jak ktoś przekręca słowa hymnu.
Ja też chcę ślub w trampach i jeansach. A potem starym samochodem w podróż poślubną nad ocean, tak przed siebie :) Bez zmartwień. Mi się zawsze marzył pełen kiczu ślub na plaży w zimie. Nie wiem czemu ;)
Umówiłam się na moją "nagą sesję". Zdjęcia będą tak przyciemnione, że będzie widać tylko zarys. Pozbędę się kompleksów :)
Koniec praktyk z pediatrii. Hip-hip, hurra! Otwieram właśnie wino i celebruję. Nigdy więcej krzyczących dzieci :)
KI.
Znam całość, każdy Polak powinien znać. Jestem cholernie dumna, kiedy słyszę nasz hymn, widzę naszą flagę. Patriotyzm całym serduchem. ;)
UsuńMoja znajoma wzięła bajkowy ślub na Dominikanie - piękna uroczystość. ;>
Podziel się winem! :D
Na Dominikanie jest za gorąco. Ja chcę ślub w zimie i czerwoną suknię ślubną. A jak nie na plaży to w jakimś gotyckim zamczysku :) http://www.libbyjamesblog.com/wp-content/uploads/2010/12/winter11.jpg Coś takiego mi się marzy.
UsuńWina już nie mam. Mój chłopak wypił większość.
To bardzo dobrze, że znasz hymn. Nie dostaniesz ode mnie po głowie na Lidze Światowej :) Też jestem dumna z flagi, hymnu, historii. Chciałabym być bardziej dumna gdy tysiące śpiewa poprawnie hymn. Dlaczego śpiewają "póki" zamiast "kiedy"? To robi wielką różnicę :)
Włączyłam na chwilę polską TV. Smoleńsk, PiS, Smoleńsk, Sejm, wypadek, NFZ, podatki... Dlatego jesteśmy tacy marudni :)
Kurek zostawił Dinamo, wreszcie jakaś porządna, męska decyzja :) Woli ciepłe Włochy.
KI.
Czerwoną? Szalejesz! :)
UsuńTo zdjęcie skojarzyło mi się z salą balową w Wieliczce. Tam było pięknie. ;>
Bądź co bądź, wolę w telewizji informacje z Sejmu niż durne seriale, które zaśmiecają stację.
Słyszałam. Oby we Włoszech było mu lepiej. ;)
Piosenka?
OdpowiedzUsuńHans solo- Dopóki jestem
The fray - never say never
No i kurcze, chciałabym wymienić z tysiąc utworów, ale pewnie i tak znasz...
A co do rozdziały, świetny! Wiedziałam, że jak Pit będzie tym głównym bohaterem to coś odwalą xdd
Dziękuję. ;>
UsuńMyslovitz - Długość dźwięku samotności.
OdpowiedzUsuńVesper, czy do was też przyjechała komisja od stadionów? U mnie we Wrocławiu stadion cieknie. Podobno mają sprawdzać resztę, bo w Poznaniu się tynk sypie, a stadion Cracovii ma coś nie tak z elektryką. Niedawno budowali te stadiony na Euro, odnawiali, a już się sypie. Gdzie my będziemy mecze piłko oglądać? Ja robię 6 Weidera i już widzę efekty. Mięśnie brzucha zawsze miałam, bo trenuję boks, ale teraz się uwydatniły :DD
U nas jedna z trybun groziła zawaleniem, sypią się te stadiony.
UsuńGratulacje! :)
meeega :p a piosenek jest wiele :) ale osobiscie dzis polecam Depechce Mode- FreeLove, ale jakbys zapytala jutro moje zdanie byloby juz pewnie inne :)
OdpowiedzUsuńAleż Wy wszystkie macie dobry gust! ^^
UsuńNie mam pojęcia jaką jedną piosenkę.. jest wiele bardzo ważnych ;D
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że Piotrek zaraz coś "odwali" ;D
Rozdział świetny ;d śmiałam się czytając cały rozdział.
Zapraszam do siebie: http://moze-jeszcze-bedzie-dobrze.blogspot.com/
Rodzice to chyba by mnie zabili za taki ślub:D Coś mi się wydaje, że chłopaki im mini wesele urządzą:D Buziaki;**
OdpowiedzUsuńZapomniałam o piosence;) Jest ich dużo, ale dzisiejszy humor mówi mi: happysad - W piwnicy u dziadka ;)
UsuńPozdrawiam. ;>
UsuńTwój Piter jest kompletnym zaprzeczeniem tego, którego znamy na żywo. Twój jest spontaniczny, pełen energii... Ten prawdziwy nawet się nie uśmiechnie na boisku, czasem czekam aż wykrzyczy głośne ku&&wa po nieudanym bloku, a tu cisza. On jest jak flegma.
OdpowiedzUsuńWygląda na spokojnego i opanowanego. Trochę mu tego zazdroszczę. ;)
UsuńRozdział genialny :-D Cały czas mordka mi sie cieszyła do tabletu i wyglądałam jak jakaś nienormalna :-D Tylko mi bohatera nie uśmierć bo pojade rowerem do Poznania znajde Cię i zabije, zakopie, odkopie i zabije :-D Oczywiście żartuje :-D
OdpowiedzUsuńWybierasz sie ja jakiś mecz LŚ? Ja niestety nie mam z kim ale mam jechać na MŚ do Starych Jabłonek z przyjaciółką :-D Mam tylko 90 km to czemu nie skorzystać z PKP i pojechać chociaż na 2 dni :-D
A co do piosenki to mój wybór to (będenki) MACARENA :-D Niecodzienny wybór wiem a każdzy powinienn ją usłyszeć bo wpada w ucho, jest rytmiczna, łatwy tekst i oczywiście układ taneczny który zna 3/4 populacji na świecie na licząc 12 latek zakochanych w 1D i JB :-D Strasznie nie lubnie takich artystów chociaż sama słucham pop ale Michaela Jacksona :-D
Pozdrawiam J.
Dziękuję. ;>
UsuńZapraszam! :)
Może uda mi się załatwić bilety na mecz w Łodzi, ale nie mam 100% pewności.
czytając ten rozdział moje oczy coraz bardziej się rozszerzały, a tak btw. to rozdział jak zwykle GENIALNY ;)
OdpowiedzUsuńŁoooooo! No to mnie Piotruś zaskoczył, bardzo pozytywnie oczywiście :D Edyta Ruciak - Nowakowska... Jak to pięknie brzmi :) Bartman i Igła jako świadkowie? Haha! Całkiem dobry pomysł. No i ogólnie rozdział jak zawsze genielny co tu dużo pisać.
OdpowiedzUsuńTakich piosenek u mnie jest bardzo dużo, także nie wymienię jednej.
Pozdrawiam :)
Dziękuję, również pozdrawiam. ;>
UsuńTakich piosenek jest duużo, ale stwierdzam, że grzechem jest być Polakiem i nie znać piosenek Kaczmarskiego :) Rozdział genialny! Ale wymyśliłaś z tym ślubem :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kaczmarskiego. Szkoda, że najlepsi odchodzą tak szybko...
UsuńDziękuję. ;>
Coraz bardziej mnie zaskakujesz, nie ma co.. ;3 Tak szybko? Wczoraj dużo się zastanawiałam pod jaki budynek podjechali, ale nie sądziłam, że tam! Jestem w szoku! Nie wiem czy postąpiłabym jak Edyta. Dla mnie trochę za szybko, ale jak to się mówi "do odważnych świat należy". ^_^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :**
Pozdrawiam również. ;>
UsuńJa jako Polka i wielka fanka muzyki rockowej daje listę piosenek, które warto posłuchać ;)
OdpowiedzUsuń1.TSA-51,Trzy Zapałki i reszta ;)
2.Dżem - Wszystkie piosenki Ryśka ;)
3.Myslovitz,KSU,Farben Lehre,Zabili Mi Żółwia,Pidżama Porno i wiele innych ;)
*4.You raise me up (* nie rockowa;))
*5.Imagine ;)
**6.Dumb ways to die ;)(**tak na poprawę humoru,Taka pocieszna piosenka :D)
Dlaczego ?? Odpowiedź jest prosta;) Podpunkty 1-3 coraz mniej ludzi słucha polskiej muzyki, a jeśli już to popowej :D Ja nic do popu nie mam, szanuję ludzi słuchających nawet Disco Polo jeżeli na szacunek zasługują swoim zachowaniem ;)
4-5 to jedne z wielu piosenek, które mają to coś, przesyłają pozytywną energię ;)
A co do rozdziału ;D -Wow no nie spodziewałam się tego :D Ale przynajmniej Piotrek zaoszczędził Edycie stresu i nerwów :D Jestem ciekawa dalszej reakcji chłopaków >.<
Mam nadzieję, że nie będzie niczego żałować ;)
Troszkę się rozpisałam, ale mam nadzieję że niektórzy przeczytają przynajmniej propozycje piosenek :D
Pozdrawiam ;)
TSA uwielbiam, chociaż ostatnio słucham ich rzadko. Zawsze jak włączę, przypomina mi się ich koncert i tak jakoś smutno mi się robi. :)
UsuńLubię większość zespołów, które wymieniłaś. Chociaż jest taki utwór Dżemu, którego nienawidzę. "Sen o Victorii".
Pozdrawiam ciepło. ;>
Pooomocyyy !! Założyłam konto na last.fm i zgubiłam się :3 Jakaś mała instrukcja jak to działa ?? :D
UsuńWchodzisz na stronę główną, zjeżdżasz na dół i szukasz na szarym tle "Pobierz aplikację pulpitu". Pobierasz scrobbler, instalujesz go i słuchasz muzyki. ;) Tylko pamiętaj, żeby ją odpowiednio opisać.
UsuńDzięki ;)
UsuńA u Ciebie ulubieni? na TT widziałam na zdjęciach Beethovena... ;)
OdpowiedzUsuńBeethoven to klasyka, każdy powinien to znać.
UsuńJa musiałabym wymienić kilkaset utworów. ;>
http://www.youtube.com/watch?v=eu-xFvLaE68
OdpowiedzUsuńImagine Dragons- Radioactive to piosenka, którą każdy powinien usłyszeć w życiu chociaż raz. Osobiście we mnie wzbudza bardzo dużo emocji. Zazwyczaj nastawia mnie "bojowo" można tak powiedzieć do jakichkolwiek działań i dezycji. Ciarki na całym ciele za każdym razem, po prostu idealna! ;)
Ślub? A jednak! Zaskoczyłaś mnie i pewno większość Twoich czytelniczek :P Ciekawe jak teraz potoczą się losy Edyty Ruciak-Nowakowskiej!
Pozdrawiam!
Pozdrawiam również. ;>
UsuńNajlepszy rozdział jaki przeczytałam :D
OdpowiedzUsuńAż matura stała się mniej straszna :)
Piosenka: Aerosmith - I Don't Wanna Miss a Thing, ponieważ miłości nie da się zapomnieć i nie chce się jej zapominać...
Pozdrawiam, Angelique
Dziękuję. ;>
UsuńPiosenka jest piękna!
Pozdrawiam. :)
Hejka, no i kolejny swietny epizod! :D
OdpowiedzUsuńJa mam teraz wiele dobrych piosenek, ale najbardziej to slucham Chicken Fried-Zac Brown Band i Macklemore-Can't hold us! :-) A ty?
PS. W swoim ostatnim blogu, pisalas ze Kuba Jarosz zostal ojcem, no i masz racje, heehe!! Dzisiaj slyszalam, ze w sierpniu Kuba i jego zona spodziewaja sie dziecka!! :)
Pozdrawiam i do jutra!
Dziękuję. ;>
UsuńNie jestem w stanie podać jednej piosenki, musiałabym wymienić kilkaset. W tej chwili słucham utworu "The Good, The Bad & The Queen" zespołu The Good, The Bad & The Queen. :)
O! To świetna wiadomość! :>
Pozdrawiam.
Świetny rozdział jak każdy inny :)) .
OdpowiedzUsuńJason Walker - Echo
Co do piosenki to myślę ,że każdy kibic siatkówki powinien ją znać.
Dziękuję. ;>
UsuńCudowny rozdział!
OdpowiedzUsuńZgadzam się - Jason Walker - Echo :)
Zapraszam do mnie:
http://one-event-could-change-everything.blogspot.com/
Dziękuję. ;)
UsuńNiedowiarki. :) Super rozdział. ;] Czekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńPiosenka... To: John Lennon - Imagine i Hans Solo - Dopóki jestem. A twoje ulubione?
Lennon mistrz. :)
UsuńSzaleńcy <3
OdpowiedzUsuńPiosenek jest multum ;) Pozdrawiam
Uwielbiam to opowiadanie :) Ten rozdział jak na razie najlepszy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. ;>
UsuńSuper blog. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię opowiadania z Piotrkiem Nowakowskim :)
Zapraszam do mnie siatkowkomania.blogspot.
Dziękuję. :)
Usuń