Bardzo Was
przepraszam, ale muszę zawiesić bloga na czas nieokreślony. Dzisiaj rano
wylądowałam w szpitalu i nie mam pojęcia kiedy mnie stąd wypuszczą. Jestem już
po jednej operacji, mam dość tego miejsca.
Opowiadanie mam zapisane na laptopie, który jest w domu, dlatego nie będę w
stanie dodawać rozdziałów przez czas pobytu w szpitalu. Żałuję, że nie zrobiłam kopii - gdybym zapisywała opowiadanie na tablecie mogłabym je Wam teraz udostępnić.
Hejtować
śmiało, macie do tego prawo. Obiecałam, że epizody będą pojawiać się codziennie
i niestety, przez dzisiejszy wypadek, nie będę mogła się z tego wywiązać. Jeszcze raz bardzo, bardzo
przepraszam.
Tutaj nie ma za co przepraszać. To zrozumiałe, że będąc w takiej sytuacji zawieszasz bloga. Ale co się stało? Dawaj znać co tam, bo będę się martwić.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Kochana i wracaj do nas! :**
Dziękuję Ci bardzo, wrócę najszybciej jak się da! :)
UsuńPrzechodziłam przez ulicę (po pasach, miałam zielone światło) kiedy wjechał we mnie granatowy Fiat Panda. Straciłam przytomność i ocknęłam się dopiero tutaj, jakaś kobieta zadzwoniła po pogotowie.
Boshe, no co za idiota z niego. Kto mu dał prawo jazdy. Ja pierdole, no słów brak.
UsuńOperacja? Ale to na co? Coś złamane, coś?
Już wiem. Pęknięte żebro, dwa krwiaki i coś ze ścianą aorty. Nie znam się na tym, godzinę temu był u mnie brat przyjaciółki, chirurg, i co nie co mi wyjaśnił.
UsuńPodobno na jednej operacji się skończy . :)
Ludzie... Jakbym tego gościa dorwała, to bym mu urwała ten pusty łeb.
UsuńWracaj nam do zdrowia. :)
Dziękuję. :)
UsuńZdrowie, ważniejsze jest od opowiadania.! Życzę dużo zdrówka :) Ja ostatnie 2 lata spędziłam co chwila w szpitalu. xd nie ma to jak mieć zapalenie stawów. :l
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. ;)
UsuńOj. Ja jestem tu kilka godzin i już mam dość.
Współczuje naprawdę! Ja ostatnio miałam zabieg chyba artroskopii stawu skokowego, to chyba z 3 tygodnie leżałam, bo mi źle zszyli, a na kolanach to już wgl 3 blizny mam :<
UsuńDziękuję. ;>
UsuńOj. :(
Nic się nie dzieje. Zdrowie jest przecież ważniejsze. Mam nadzieję, że to nic poważnego i szybko będziesz mogła opuścić polską placówkę służby zdrowia zwaną "szpitalem". Nie dziwię się, że masz jej dość. Będę czekać ile będzie trzeba, żeby dalej czytać przygody Edzi i Pita.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, A.
PS. Nie masz za co przepraszać. Nie mogłaś przewidzieć, że wylądujesz w szpitalu, więc nie było to zależne od ciebie, a jak powszechnie wiadomo, wypadki chodzą po ludziach.
Nie mogę się doczekać Twojego powrotu. :D
Dziękuję. ;>
UsuńJestem po jednej operacji, zrobili mi już sporo badań. Ogólnie jestem nieźle poobijana, ale chyba nie jest źle.
Dziękuję jeszcze raz. ;)
To zrozumiała stuacja, ja nie zamierzam hejtować. Wrócisz, kiedy bedziesz w stanie. Wracaj szybko do zdrowia. :*
OdpowiedzUsuńVE.
Dziękuję. ;)
UsuńMam nadzieje , że to nic poważnego i szybko do nas wrócisz. Daj czasem znać jak się czujesz
OdpowiedzUsuńTrzymaj się tam! :D
Również mam taką nadzieję, dziękuję. ;)
UsuńCo tam Blog, ważne abyś wróciła do pełni sił:)
OdpowiedzUsuńCo się stało, jesli mogę zapytac?...
Życzę dużo zdrowia i szybkiego powrotu. Trzymaj się Vesper:)
Pozdrawiam:*
Zostałam rozjechana na pasach bez powodu, pozdrawiam kierowcę, który zwiał. ;)
UsuńDziękuję, pozdrawiam ciepło. ;>
Nie masz za co przepraszać!Mam nadzieję, że nic poważnego Ci się nie stało.Będziemy czekać na twój powrót!Trzymaj się ;*
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowie, bez komplikacji. Blogiem się nie przejmuj, tylko zajmij się swoim zdrowiem. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za zrozumienie. :>
Usuńza co ty przepraszasz.?! Jak przeczytałam, że jesteś w szpitalu to aż mi sie slabo zrobiło. Mam nadzieję, że to nic poważnego, ale jeśli operacja to chyba nic dobrego. ;(
OdpowiedzUsuńDawaj znać co nowego sie u Ciebie dzieje.
Wracaj szybko do zdrowka, czekamy na Cb. ;) ;*
Pozdrawiam
~Malinaa
Nikt mi nic nie mówi, także jedyne co wiem to to, że potrącił mnie samochód, jestem po jednej operacji i wszystko mnie boli.
UsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam ;)
O matko, jaki wypadek? Bardzo trzymam kciuki, że szybko wrócisz do zdrowia. I mam nadzieję, że to nic poważnego?
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i daj czasem znać, jak się masz.
G
Jakiś idiota potrącił mnie samochodem na pasach i uciekł.
UsuńDziękuję!
Ja pierniczę. Najgorszy jest moment, w którym Ty cierpisz przez idiotyzm innych, prawda?
UsuńTym bardziej trzymam kciuki i bardzo ściskam!
Mam nadzieję, że na tego gnojka wywali się dziś drzewo, o!
Dziękuję bardzo. :)
UsuńDziewczyno! Absolutnie nie masz za co przepraszać! Zdrowiej nam szybko! Mam nadzieję, że to nic poważnego.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło!
Dziękuję bardzo. ;)
UsuńNie przepraszaj. Najważniejsze żebyś wyzdrowiała i wróciał do formy. Mam nadzieję, że nic poważnego.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńMam nadzieję, że szybko wrócę do domu.
:)
Usuń:)
UsuńTrzymam mocno kciuki za szybki powrót do zdrowia ! :*
OdpowiedzUsuńTrzymaj się!:)
Dziękuję! :)
UsuńO matko! ;o
OdpowiedzUsuńTrzymaj się tam w tym szpitalu ;* Zdrówka życzę <3
Czekamy na Ciebie ;)
Dziękuję Wam bardzo. :>
UsuńZa co ty przepraszasz.?
OdpowiedzUsuńNie masz za co:D
Wracaj do zdrowia, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.:>
Pozdrawiam:)))
Dziękuję, również pozdrawiam ;)
UsuńWiesz co? My cię hejtować za to że jesteś w szpitalu?! To by było chyba nie na miejscu i nie sprawiedliwe bo przecież sama się pod koła samochodu nie pchałaś. Ktoś kto cię potrącił i uciekł będzie się smażył w piekle.
OdpowiedzUsuńJa do szpitala jestem przyzwyczajona bo moja mama tam pracuje więc chcąc nie chcąc byłam tam wiele razy. Poza tym sama często jestem w klinice bo choruje więc to norma :D
Trzymaj się Vesper! Masz od nas czytelników wieeeeelkie wsparcie i gigaaaa uścisk na poprawę humoru :*
No tak, ale z drugiej strony mogłam sto razy się rozejrzeć, a tego nie zrobiłam. Byłam na pasach, miałam zielone, ale najwyraźniej tamtego kierowcę prawo i przepisy ruchu drogowego nie obowiązują. :)
UsuńDziękuję bardzo, przyda się taki uścisk. ;>
Każdego obowiązuje prawo i każdego spotka kara. Jak nie teraz to później ale słono zapłaci za to że uciekł i ci nie pomógł.
UsuńUwierz mi nie wiem czy rozglądanie by ci pomogło. Mnie raz o mało co a motor by nie zabił. Spokojnie przechodziłam przez pasy uprzednio się rozglądając a tu siuu kilkanaście centymetrów ode mnie. Dobrze że szła koleżanka z tyłu za mną i mnie pociągnęła.
Mam nadzieję że bardzo szybko wrócisz do zdrowia i wyjdziesz ze szpitala :D
Również mam taką nadzieję. :)
UsuńNie masz za co przepraszać, to wina tego idioty, co Cię potrącił, a nie Twoja.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko i wracaj szybko do zdrowia!
Dziękuję bardzo! :)
UsuńO mój Boże, pieprzyć opowiadanie! Wracaj jak najszybciej do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńPostaram się! :)
UsuńPrzez monitoring go nie złapią? Pamiętasz gdzie Cię potrącił?
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia :). Mamy wysłać Ci paczkę żywnościową czy wytrzymasz ze szpitalnym jedzeniem?
Nie przepraszaj, przecież to nie Twoja wina.
POng
Już go szukają, powiedziałam im wszystko co wiem.
UsuńMama przywiozła mi mnóstwo rzeczy, niezły prezent jej zorganizowałam na 26 maja... :c Poprosiłam o laptopa, ale zabroniła mi pracować. Siostra przemyciła dla mnie tablet. Leżę i się nudzę, wszystko mnie boli. Zaraz znów mnie pewnie wyciągną na jakieś badania. Chcę do domu!
O mój Boże! Mam nadzieję, że nic poważnego Ci się nie stało. Nie przejmuj się nami, zajmij się teraz swoim zdrowiem, kuruj się i jak najszybciej do nas wracaj.
OdpowiedzUsuńJak najszybszego powrotu do zdrowia! Kochamy Cię Vesper!!! <3
Dziękuję bardzo, wrócę jak najszybciej! :)
UsuńOj, no to nie masz za ciekawie :(
OdpowiedzUsuńMnie trzymali w szpitalu 5 dni z powodu zasłabnięcia w szkole (nie straciłam przytomności). Życzę szybkiego powrotu do zdrowia! :)
Dziękuję bardzo! :)
Usuń5 dni? :o Nie chcę tu tyle siedzieć. :C
Ja leżałam 5 dni tylko dlatego, że prawie zemdlałam :D
UsuńMogę zdradzić, że pobyty w szpitalach są lepsze od jakiejkolwiek diety :D Jedzenie niedobre, ograniczona ilość posiłków, mało co jest na talerzu, także jak wrócisz do domu będziesz ważyła 3 kg mniej :D
O, to chyba będzie jedyny plus. Chociaż mam tutaj mnóstwo pyszności, mama zrobiła duże zakupy. :)
UsuńA można spytać jaką operację miałaś? Coś połamanego czy co to było? Wracaj do zdrowia, opowiadaniem się nie przejmuj, my cierpliwie na Ciebie poczekamy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najgoręcej jak się tylko da :*
Pęknięte żebro, krwiaki i uszkodzona ściana aorty.
UsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam ;)
Zdrowiej szybko!
OdpowiedzUsuńTo nie twoja wina, że znalazłaś się w szpitalu :) Osobiście nie przepadam za tym miejscem (złe wspomnienia), ale nie o mnie ty chodzi :) Życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia i żeby wszystko było dobrze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i trzymaj się ciepło ;*
Chyba nikt nie lubi szpitali. :(
UsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam ;)
Nikt nie ma zamiaru cię hejtować . Przecież zdrowie jest ważniejsze , niż opowiadanie. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńNajważniejsze , jest to żebyś szybko wróciła do zdrowia ;) A my będziemy cierpliwie czekać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Dziękuję Wam bardzo, pozdrawiam ;>
UsuńNie masz za co przepraszać. Każdy doskonale rozumie to co Ci się przydarzyło. Jesteś tu z własnej woli a nie z przymusu.;) Szybkiego powrotu do zdrowia. ; *
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję, pozdrawiam ;)
UsuńAjj wiem w jakiej sytuacji jesteś, bo sama leżę w szpitalu po operacji..
OdpowiedzUsuńA lekarze teraz to jakaś kpina, jeden tak mnie wyprowadził z równowagi swoim tekstem, ale co zrobisz.. nic nie udowodnisz dla lekarzy
ale przynajmniej też Mu dogryzłam i powiedzieli, że więcej mnie do tego szpitala nie przyjmą hehe
Zdrówka kochana :**
No to się zgrałyśmy. :)
UsuńWzajemnie. ;>
dziękuje:)
UsuńWeź ty za coś takiego przepraszasz?! I że niby mamy hejtować?!
OdpowiedzUsuńNo prosze Cie...
Nie bd pytać dlaczego jesteś w szpitalu, bo widziałam Twoje odpowiedzi na poprzednie komentarze...
Co za baran! I jeszcze uciekł!
Trzymaj się tam w tym "szpitalu" i szybko wracaj do zdrowia. I informuj jak się tam czujesz!! :) ;*
Dziękuję bardzo. :)
UsuńTy weź nas tu nie przepraszaj! Przecież nikt Cię hejtować nie będzie! To nie jest Twoja wina, że znalazłaś się w szpitalu! A można wiedzieć co się stało, że się tam znalazłaś?
OdpowiedzUsuńZdrowiej nam szybko! ;D
Pozdrawiam ciepło i życzę dużo zdrówka! ;3
Potrącił mnie pewien sympatyczny pan, który zwiał z miejsca wypadku. Pozdrawiam go serdecznie!
UsuńDziękuję, pozdrawiam ;)
O kurwa! Co za gnojek! Za jaja go powiesić i wykastrować!
UsuńSzybko wracaj do zdrowia, my na Ciebie na pewno będziemy czekać. ;D
:)
UsuńNie masz za co przepraszać, naprawdę, zdrowie jest najważniejsze. Ten kierowca to idiota, kto dał mu prawo jazdy?! A mogę zapytać, czemu miałaś tę operację? Jakieś złamanie czy coś? Szybkiego powrotu do zdrowia, kochana ;* Trzymaj się ;*
OdpowiedzUsuńPęknięte żebro, krwiaki i uszkodzenie ściany aorty.
UsuńDziękuję bardzo ;)
Szybkiego powrotu do zdrowia;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńNie masz za co przepraszać. Dopadnę tego kierowcę, który ci to zrobił!
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia :*
Przyprowadź go do mnie, chętnie z nim porozmawiam. ;>
UsuńDziękuję ;)
Wracaj do zdrowia :* to najważniejsze, my poczekamy :) Najważniejsze żeby nic Ci nie było :*
OdpowiedzUsuńDziękuję. ;)
UsuńŚrednio mnie obchodzi opowiadanie gdy jesteś w szpitalu. Teraz nowe epizody są akurat najmniej ważne. Trzymaj się Kochana, mam nadzieję, ze nie umrzesz tam z nudów, że wszytko będzie dobrze i szybko Cię wypuszczą.
OdpowiedzUsuńJakbyś chciała pogadać czy coś, to myślę że możesz nie tylko ze mną. Po prostu napisz dwa słowa w jakimś kolejnym powiadomieniu a my cię zasypiemy odpowiedziami, innymi pytaniami i z godzinę będziesz nam odpisywać (zawsze jakieś zajęcie ;P). Jakby co, masz też mojego maila, jakbym mogła Ci jakkolwiek pomóc to daj znać. Tylko pamiętaj że jestem z Warszawy i do Poznania się kawałeczek jedzie ;P
Buziaki, jesteśmy z Tobą, Malin. <3
Dziękuję bardzo ;)
UsuńJesteście kochane. :>
Wracaj do zdrowia:) Blog może poczekać My też będziemy czekać:) obiecje modlitwe byś szybko powróciła do zdrowia:))
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńPrzepraszam bardzo za co ty przepraszasz?! Wracaj do zdrowia a my spokojnie będziemy czekać na kolejne rozdziały :)
OdpowiedzUsuńJednak wiem co czujesz... W czwartek wyszłam ze szpitala :(.
Dwa razy zasłabłam w szkole w ciągu 15 min. :(. I co się okazało? Wada serca i podejrzenie arytmii :(.
P.S. Trzymaj się i daj znać jak się czujesz ;)
Pozdrawiam, Angelika
Oj, mam nadzieję, że będzie lepiej. :c
UsuńDziękuję, pozdrawiam ;)
O cholera! Współczuję z całego serca i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Trzymaj się tam!
OdpowiedzUsuńA opowiadanie nie zając, nie ucieknie :) My będziemy cierpliwie czekać.
Serce mi staneło :-D Vesper nie przejmuj sie i wracaj do zdrowia :-D My wierne fanki poczekamy aż dojdziesz do zdrowia :-D W końcu zdrowie najważniejsze :-D Mam nadzieje że to nic poważnego :-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam J.
Dzięki wielkie, pozdrawiam ;)
UsuńKurczę dziewczyno bardzo się ciebie żałuję, wiem co to znaczy szpital, byłam zaledwie 3 godziny, a już miałam dość. Wracaj do zdrowia. Tęsknie
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja również tęsknię! :)
UsuńDobrze,ze jakas kobieta zadzwonila po pogotowie,teraz to taka znieczulica jest ,ze strach wychodzic z domu.
OdpowiedzUsuńSloneczko trzymaj sie i zdrowiej! I niech dopadna tego idiote ,to nogi z du..tylka powyrywam!
Dziękuję. :)
UsuńJezus Maria!!!!
OdpowiedzUsuńJak to? Jak to ktoś Cię potrącił?
Co Ci się stało?
Coś poważnego?
Jakieś obrażenia wewnętrzne, połamane kości itp.?
Czy tylko poobijana jesteś?
Jezu Jezu! Wracaj do zdrowia!!!!!!
Czekamy!!!!
Spokojnie. :) Pęknięte żebro, krwiaki i uszkodzona ściana aorty.
UsuńDziękuję. ;>
Jak spokojnie!? co spokojnie, jak takie rzecz się dzieją :O.
UsuńZ tego wszystkiego nie nauczyłam z fizyki i się popłakałam :O.
Nie płacz i siadaj do książek! :)
UsuńMatko, aż mi serce podeszło do gardła jak przeczytałam, że jesteś w szpitalu... Wracaj do zdrowia jak najprędziej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
Idiota, to mało powiedziane. Normalnie aż mi się nogi ugięły, jak to przeczytałam. Zdrowiej kochana jak najszybciej i koniecznie daj znać jak będziesz się czuć..
OdpowiedzUsuńŚlę buziaki i tylko mam nadzieję, że nic Ci nie będzie..
Gdybym mogła, to właśnie siedziałabym w jakimś środku transportu do Poznania do Ciebie. Mimo, że się nie znamy, a ja mało się udzielam, choć zawsze czytam, to bardzo Cię lubię. Trzymaj się!
Dziękuję. ;>
UsuńMożecie śmiało mnie odwiedzać, strasznie mi się tu nudzi a mama co chwilę wyrywa mi tablet albo telefon z ręki i każe mi odpoczywać.
nie ma za co hejtowac! Zdrowiej nam :**
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Vesper ;) Nikt Cię nie będzie hejtował. Zdrowiej nam tam szybko.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :>
UsuńWracaj do zdrowia i za nic nie przepraszaj! My poczekamy :*
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńWracaj do zdrowia i za nic nie przepraszaj! My poczekamy :*
OdpowiedzUsuńDziękuję. ;)
UsuńWracaj do zdrowia i za nic nie przepraszaj! My poczekamy :*
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
Usuńo fak!(:
OdpowiedzUsuńIdealne podsumowanie. ;>
Usuń):
UsuńJezu trzymaj się KOCHANA :* jesteśmy z Tobą!
OdpowiedzUsuńnie masz za co przepraszać, rozumiemy Cię! wracaj szybko do zdrowia, będziemy czekać! :')
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. ;>
UsuńI Ty jeszcze chcesz za coś przepraszać?! Nie ma mowy! Trzeba być jakimś ostatnim niedorozwojem żeby Cię za coś takiego hejtowac!;) Wracaj do zdrowia, my na pewno będziemy na Ciebie czekać! :*
OdpowiedzUsuńDziękuję, wrócę najszybciej jak się da! ;>
UsuńO BOŻE VES!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie. Po wyjściu zrób badania kontrolne w innym szpitalu lub swoim ośrodku zdrowia tak dla pewności, że wszystko jest dobrze.
O epizody nikt się nie gniewa i nie focha ani nie będzie hejtów. A jak będą to się z nimi osobiście rozprawię!
Buziaki :*
Kusi mnie wypis na żądanie, mam dość tego szpitala.
UsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam ;)
Pełnoletnia jesteś to możesz z tego skorzystać :)
UsuńTeoretycznie mogę, ale moja mama ma inne zdanie. :(
UsuńA jak wiadomo mama ma zawsze rację nawet jak jej nie ma...
UsuńMam nadzieję, że chociaż jedzenie jakieś zjadliwe w tym szpitalu ;)
Prawda.
UsuńJedzenia szpitalnego nie skomentuję, mama wysłała tatę na zakupy i mam pełno pyszności, jest okej. :)
Tylko nuda i brak ruchu mnie po prostu zabija. :c
nie masz za co przepraszać .. wypadki chodzą po ludziach .. mam , a raczej my wszyscy mamy nadzieję że szybciutko wrócisz do zdrowia . I tego ci życzę :) Kuruj się :))
OdpowiedzUsuńDziękuję! :>
UsuńVesper kochana nasza! Trzymaj się słońce :* Jak tego gościa dorwe to mu łeb ukręce! A o rozdziały się nikt nie focha ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo. :)
UsuńNie masz za co przepraszać. :) zdrowie ważniejsze. :) szybkiego powrotu do zdrowia. :) trzymaj się. ;**** Karolinkaaa ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńChyba sobie jaja robisz jeśli naprawdę pomyślałaś, że ktoś będzie miał Ci cokolwiek za złe! Szczerze powiem jak zobaczyłam "powiadomienie" to serce mi na chwilę stanęło... Na medycynie trochę (czasem więcej niż trochę) się znam i jakoś optymistycznie to nie brzmi, szczególnie, że przeszłaś operację, ale Poznań ma dobre szpitale ;) Czyli się nie martwię bo na pewno jesteś w dobrych rękach ;)
OdpowiedzUsuńSama czuję się jakbym była w szpitalu, mimo że siedzę w domu... Dwóch chorych na pokładzie, jeden bardzo poważnie więc myślami i sercem jestem z Tobą!
Pozdrawiam (dziś szczególnie bardzo, bardzo, bardzo!), Ania.
Dziękuję bardzo za wsparcie. ;)
Usuńpo przeczytaniu co się stało mam gęsia skórkę.
OdpowiedzUsuńdobrze, że ktokolwiek Ci pomógł, bo ostatnimi czasy obojętność ludzi jest dobijająca :o
DUZO ZDROWIA! :*
Nie wiem jak mocno uderzył cię ten palant i jaką miałaś operację, ale odpoczywaj. Nie wypisuj się na żądanie, poczekaj jeszcze 2 dni, proszę cię :) U mnie się tacy zniecierpliwieni wypisywali kilka godzin po operacji i mdleli na ulicach.
OdpowiedzUsuńTeraz odpoczywaj. Masz telewizor w sali za 2 złote za godzinę? Tylko to pamiętam z polskich szpitali :D
KI.
Strasznie tu nudno, nie wytrzymuję bez ruchu - muszę poćwiczyć, pobiegać...
UsuńZgadzam się z całą reszt u góry, którzy uważają że nie masz za co przepraszać, życie jest dziwne i nigdy nie wiadomo co się stanie. Najważniejsze jest to abyś wyzdrowiała i aby wszystko było dobrze! ;) Hejterzy niech hejtują, od tego są! no ale tu raczej nie ma czego hejtować!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz zdrowiej! Duuużo odpoczywaj, my zawsze będziemy na Ciebie czekać :)
Klaudia
Dziękuję bardzo. ;>
UsuńJa też się zgadzam z resztą. Nie musisz nas przepraszać, to nie twoja wina! Wszyscy trzymamy kciuki za twój szybki powrót do zdrowia, blog poczeka :) Obyś prędko do nas napisała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i trzymaj się ciepło :)
Dziękuję bardzo, również pozdrawiam ;)
UsuńMy poczekamy, tym się nie przejmuj. Najważniejsze, żebyś szybko wróciła do zdrowia!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się tam jakoś! ;*
K.
Dziękuję! :)
UsuńJeju Vesper, zdrowiej!!! Nawet nie wiesz jak się wystraszyłam. :c Mam nadzieję że wszystko szybko się zagoi i za miesiąc będziesz jak nowa! :*
OdpowiedzUsuńZdrowia Vesper! :*
K.
Dziękuję bardzo! :> Za miesiąc? :c Nie wytrzymam tyle.
UsuńWracaj do zdrowia Kochana :*
OdpowiedzUsuńMy poczekamy, nie masz za co przepraszać ;*
Hiena
Dziękuję. :)
UsuńVesper nie ma za co przepraszac!
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie tam w tym szpitalu :-*
Jestem z Tobą :-*
Mała.
Dzięki wielkie. :)
UsuńOpowiadanie nie jest teraz ważne. Najważniejsze jest Twoje zdrowie :D mam nadzieję, że jak najszybciej wyzdrowiejesz :D To nie Twoja wina :D Trzymaj się ;**
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. ;)
UsuńSzybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńDzięki. ;>
UsuńWracaj prędziutko do zdrowia, bo jest najważniejsze ;) a reszta to teraz pikuś.
OdpowiedzUsuńVesper, trzymaj się tam tylko! Twoja mama ma rację, naprawdę nie powinnaś się przemęczać. Leż i odpoczywaj i szybko do nas wracaj.
OdpowiedzUsuńUszy do góry i nie marudzimy, tylko zdrowiejemy! ;)
Zdrówka życzę,
Żyraffa
Dziękuję. ;> Strasznie mi się tu nudzi. Wczoraj wieczorem wyszłam do łazienki i poćwiczyłam trochę - oszalałabym bez ruchu.
UsuńJakie hejty? Błagam Cię... Wracaj szybko do zdrowia, a nie głupoty piszesz!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że na tej jednej operacji wszystko się skończy! Oprócz zdrowia to chyba muszę życzyć Ci powodzenia i wytrwałości. Po szpitalu w moim mieście wiem, że przyjemne miejsce to to nie jest :<
ZDROWIEJ! :)
Zawsze piszę głupoty. ;)
UsuńDziękuję! ;>
Vesper, wracaj do zdrowia!
OdpowiedzUsuńMy wszystko rozumiemy!
Będziemy czekać, a Ty się wykuruj :)
Ty za nic nie przepraszaj. Opowiadanie nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest Twoje zdrowie. Też nie lubię szpitali.. :/
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia!
Pozdrawiam, no_princess ;*
Dzięki wielkie, pozdrawiam ;)
UsuńPrzyznam się, że dopiero teraz ponownie zawitałam na twojego bloga. Jednak muszę Ci przyznać, że pieszesz niesamowicie. To już druga historia o siatkarzach i jestem pełna niepokoju co przyniesie kolejny epizod.
OdpowiedzUsuńOczywiste jest to że nikt nie ma Ci za za złe, że zawiesiłaś bloga bo wylądowałaś w szpitalu z przyczyny od Ciebie nie zależnej. Jakbym dorwała tego kierowcę to bym go udusiła, bo jak się ma prawo jazdy to trzeba uważnie patrzeć co się dzieje i jak należy kierować . Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej i niedługo wyjdziesz ze szpitala i zawitasz w swoim własnym mieszkaniu gdzie mam nadzieję zdrowie będzię Ci dopisywać i będziesz z nami jak najdłużej. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
P.S. Wiem co to znaczy być w szpitalu i z całego serca Ci współczuję .
Zapraszam do mnie :)
http://kochamjakbardzozabardzo.blogspot.com/
Dziękuję Ci bardzo. ;)
UsuńPozdrawiam ;>
nie masz za co przepraszać! i współczuje ci pobytu w szpitalu, szczególnie jeśli to naprawdę coś poważnego, mnie trzymali przez 5 dni, chociaż nic kompletnie mi nie było, niby na obserwacji!
OdpowiedzUsuń5 dni? :o No way, ja stąd wieję.
UsuńNie przepraszaj. Twoje zdrowie jest ważniejsze niż codzienne epizody :) Wracaj nam do zdrowia szybciutko! ;*
OdpowiedzUsuńDzięki. ;)
UsuńNikt nie będzie ciebie hejtował :P Wracaj szybko do zdrowia, bo to najważniejsze i nie przejmuj się nami :D Nie masz za co przepraszać.
OdpowiedzUsuńJak to "nie przejmuj się nami"? Tak się nie da, jesteście moimi skarbami. :)
UsuńDziękuję ;>
Trzymaj się kochana i bądź silna, bo to w chorobie najważniejsze :* / magrelka
OdpowiedzUsuńDziękuję! ;)
UsuńTwoje zdrowie jest najważniejsze, zdrowiej kochana ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. ;>
Usuńjakie hejty ?? .. Wracaj szybko do zdrowia :) wierni czytelnicy poczekają, bo teraz Twoje zdrowie najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
K. ;)
Dzięki wielkie, również pozdrawiam ;>
UsuńVesper, co Ty za głupoty opowiadasz? :)
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa, jednak mam nadzieję, że ktoś to widział i znajda go/ją! Wiem też, że to Polska i nie mogę za wiele wymagać, ale wierzę w mundurowych.
Odpoczywaj i regeneruj się! Zdrowie najważniejsze! :)
Ściskam ;*
Głupoty to moja specjalność. ;>
UsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam ciepło ;)
mycha, wracaj do zdrowia!! nie przejmuj się, każdy będzie czekał na następny post, czytelnicy Cię nie opuszczą:)) Pozdrowienia!!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie! ;)
UsuńPozdrawiam ;>
Nie przepraszaj nas :*
OdpowiedzUsuńwracaj do zdrowia Vasper , jakoś przeżyjemy to , że nie będzie kolejnych rozdziałów . Trzymamy kciuki żebyś wyszła ze szpitala jak najszybciej <3
Buziaki :**
Dziękuję serdecznie. ;)
UsuńA chcesz ode mnie oberwać?! Jak mamy Ciebie hejtować? Nie ma mowy! No bo kurczaki... Nie ma tak! Teraz na piedestale stawiamy Twoje zdrowie! Wszystkie! Już nawet nie ważne czy opowiadanie będzie codziennie! Ważne żebyś była cała i zdrowa!
OdpowiedzUsuńJuż oberwałam, ale co tam, mogę dostać drugi raz. :>
UsuńDziękuję bardzo! :)
Życze szybkiego powrotu do zdrowia. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na kolejny rozdział
http://szukalas.blogspot.com/
Dzięki. ;)
UsuńZdrowia życze i nie przepraszaj to zrozumiałe .
OdpowiedzUsuńDziękuję. ;>
Usuńdziewczyno, tu nie ma za co przeraszać, jesteś chora, każdy to rozumie i raczej hejtów nie będzie. ;>zdrowie przeciez najwazniejsze :)szybko wracaj do zdrowia ;*
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. ;)
Usuńdziewczyno, tu nie ma za co przeraszać, jesteś chora, każdy to rozumie i raczej hejtów nie będzie. ;>zdrowie przeciez najwazniejsze :)szybko wracaj do zdrowia ;*
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. ;)
UsuńNie masz za co nas przepraszać. Zdrowie jest najważniejsze. Mam nadzieje że to nic poważnego i wracaj szybko do zdrowia :*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. ;>
UsuńNie przepraszaj tylko wracaj szybko do zdrowia ! :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjak bedziesz na silach to zawsze mozesz smigac dalej z pisaniem opowiadania :)
OdpowiedzUsuńRozdziały są napisane, ale nie mam ich przy sobie i nie mam jak ich Wam udostępnić. :(
UsuńJak sie czujesz Vesper ? Mam nadzieje ze lepiej :-) Juz niedlugo cie wypuszcza ;-) Pamietam jak bylam w szpitalu to marudzilam i lekarz mnie wypisal ;-) Moze w szpitalu wymyslisz nowa historie? Kto wie ? Trzymaj sie cieplo ;-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam J.
Wszystko boli jeszcze bardziej niż wczoraj, wtedy władowali we mnie niezłą ilość proszków. Czuję każdego siniaka i każe otarcie, ale nie jest źle.
UsuńJa marudzę cały czas, ale mama nie da mi stąd uciec. Wczoraj udało mi się wymknąć do łazienki i trochę poćwiczyć. :>
Planuję ucieczkę. :)