czwartek, 11 kwietnia 2013

XXV


Epizod XXIV.






- Edyta! – krzyknęła moja mama otwierając drzwi. – Jak ty wyglądasz?!

- Tak wcześnie? – mój tata również był zaskoczony.

Machnęłam ręką, weszłam do domu i opowiedziałam im wszystko od początku. Od razu pożałowałam swojej decyzji – mama wpadła w panikę a ojciec się zdenerwował. Uratował mnie Hubert. Kiedy się pojawił ucięliśmy temat – mój brat o niczym nie wiedział. Kiedy zaginęłam miał kilka lat – nie było sensu mieszać dzieciaka w taką sprawę. Chwyciłam walizkę i ruszyłam w stronę swojego pokoju. Kiedy otworzyłam drzwi zobaczyłam niezły bałagan – było jeszcze gorzej niż przed wyjazdem.

- Hubert! – krzyknęłam. – Ile razy ci mówiłam, że masz nie grzebać w moim rzeczach?

Mój brat grzebał w moich szafkach zupełnie bez powodów.  Gdy mnie zobaczył przestraszony prześlizgnął się pomiędzy moimi nogami i zaczął uciekać.

- Dorwę cię, mały gnoju. – krzyknęłam jednocześnie ruszając w pościg za bratem.

Hubert biegł strasznie głośno piszcząc. Zatrzymałam się i roześmiałam widząc minę moim rodziców. Zaprzestałam pościgu i wróciłam do swojego pokoju. Chwyciłam kilka ubrań leżących na podłodze i poszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic i wróciłam do siebie. Wrzuciłam wszystko do szafy i wzięłam swoją torbę. Wyjęłam roztrzaskany telefon i skrzywiłam się. Podeszłam do szuflady i wyciągnęłam z niej swój stary model telefonu. Przełożyłam kartę i uruchomiłam sprzęt. Po chwili na ekranie pojawiło się mnóstwo powiadomień. Połączenia, wiadomości. Większość była od siatkarzy, z którymi pożegnałam się kilka godzin temu. Wybrałam numer Nowakowskiego, ale szybko pożałowałam tej decyzji i nacisnęłam czerwoną słuchawkę. Poczułam silny ścisk w żołądku więc wstałam i poszłam do kuchni. Nie minęła minuta, kiedy usłyszałam dzwonek telefonu. Wróciłam do swojego pokoju i odebrałam połączenie.

- Edyta? – usłyszałam w słuchawce znajomy głos.

- Cześć, Piotrek. – powiedziałam z uśmiechem. – Dzwoniłeś.

- Wyjechałaś. I jeszcze ta policja… - zaczął. – Spakowałaś się i wróciłaś do domu, a Krzysiek…

- Powoli. – poprosiłam ledwo rozumiejąc środkowego.

- Dlaczego wróciłaś wcześniej? – zapytał.

Nie miałam pojęcia co odpowiedzieć.

- To moja prywatna sprawa i nie muszę nikomu o niej mówić. – zapytał ponownie.

- Mhm. – przyznałam mu rację.

W drzwiach mojego pokoju pojawiła się moja mama. Widząc, że rozmawiam przez telefon machnęła  ręką i wróciła do salonu.

- Muszę kończyć. – powiedziałam.

- Edyta, przecież możesz… - zaczął.

- Zobaczymy się po świętach. – odparłam przerywając mu. – Pozdrów wszystkich ode mnie.

- Edyta!

Rozłączyłam się i wyciszyłam telefon. Pobiegłam do kuchni i zabrałam się za jedzenie kanapek przygotowanych przez mamę. Tata zerkał na mnie co chwilę zza gazety a Hubert wyszedł z ukrycia dopiero po pół godziny.

- Już cię wyrzucili? – zapytał chcąc mnie zdenerwować.

- Byłam najlepsza, reszta się załamała i musiałam wrócić. – powiedziałam pokazując mu język.

Mimo wolnego nie zaprzestałam treningów. Dużo biegałam, a resztę czasu spędziłam na odpoczywaniu. Obdzwoniłam wszystkich siatkarzy życząc im udanego wypoczynku. Przez całe święta przez mój dom przewinęło się mnóstwo krewnych. Ojciec każdemu opowiadał o moich treningach, wynikach i osiągnięciach.  Na początku było mi miło, później miałam dość tego wzdychania i okrzyków zaskoczenia. Kiedy już szykowałam się do wyjazdu do Spały zadzwonił Marek i poinformował mnie o przedłużeniu urlopu. Myślałam, że oszaleję zostając jeszcze na kilka dni. Przyzwyczaiłam się do spalskiego trybu życia. Trening, jedzenie, sen. Może to tak nie wyglądało, ale ten układ był naprawdę wygodny. Do Spały wróciłam dwudziestego czwartego kwietnia. Na miejsce dotarłam po osiemnastej.

- Wszędzie dobrze, ale w Spale najlepiej, co? – szturchnął mnie Marek.

- Racja. – westchnęłam uśmiechając się.

W recepcji przywitał mnie uśmiechnięty od ucha do ucha pan Staszek.

- Mój pokój pewnie już zajęty? – skrzywiłam się podchodząc do lady.

Dozorca pomachał głową i wyjął moje klucze. Zadowolona grzecznie podziękowałam i po raz drugi wprowadziłam się do pokoju numer dwadzieścia dziewięć. Uśmiechnęłam się widząc znajome wnętrze. Prawie od razu wzięłam prysznic i położyłam się spać. Ocknęłam się rano nie mając pojęcia która jest godzina. Chwyciłam telefon i otworzyłam szeroko oczy – wyświetlacz wskazywał na godzinę czternastą. Szybko się umyłam, ubrałam i pognałam na dół do stołówki. Uśmiechnęłam się widząc grupę głośnych, krzyczących mężczyzn. Ze stolika pod ścianą pokiwała do mnie Karolina. Pomachałam do niej i ruszyłam w tamtym kierunku. Nie zdążyłam usiąść, kiedy coś pociągnęło mnie w drugą stronę.

- Nie przywitasz się? – Krzysiek wyglądał na oburzonego.

Zaprzeczyłam kiwnięciem głowy, ale i tak mocno go przytuliłam. Chciałam wrócić do Karoliny, ale libero pchnął mnie do przodu tak, że wylądowałam na ławce obok Kosoka.

- A teraz… - zaczął i usiadł naprzeciwko mnie. – Wszystko nam wyjaśnisz.

Rozejrzałam się chcąc odszukać wzrokiem Zbyszka. Jeszcze nie dotarł na stołówkę. Nagle oślepił mnie błysk światła.

- Wyłącz to badziewie. – skrzywiłam się chowając twarz za plecami Kosoka.

- Coś ty zrobiła, że cię zgarnęła policja? – zapytał rozbawiony.

- Nic nie zrobiłam. – powiedziałam. – Ja po prostu mam taką obstawę.

- Mafia. – zachichotał Kosok.

- Moje ziomki. – zaśmiałam się opierając głowę o ramię Grześka. – Strzeż się, Krzysiek.

- Ktoś mnie wołał? – zaspany Żygadło uniósł głowę.

Kiwnęliśmy przecząco głową, a Łukasz znów położył się na stole. Po kilku minutach sala była już pełna sportowców.

- Jak tam? –Zbyszek wepchnął się i zajął miejsce Ignaczaka.

- W porządku. – kiwnęłam głową.

Poszłam do kuchni po swoją porcję i wróciłam do siatkarzy. Byłam strasznie głodna, więc od razu zabrałam się do jedzenia.

- Co? – zapytałam wlepiając wzrok w Piotrka, który cały czas mi się przyglądał.

Nowakowski wzruszył ramionami nie odpowiadając.

- No co? – zapytałam zirytowana po kilku minutach kiedy nadal mi się przyglądał.

- No nic. – powiedział. – Jedz.

Zerknęłam na Bartmana który wymownie spoglądał w sufit.

- Zbyszek, mogę na słówko? – zapytałam wstając od stołu. 

____________________________________________________________________________

Macie jakichś ulubionych reżyserów, aktorów? :) Chyba zrobię sobie filmowy wieczór. :>

63 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. wygadał się? Piter urządził przesłuchanie z Krzyśkiem i Zibi wymiękł?! wyobrażam sobie te tortury :D
    uwielbiam Roberta Downey'a Jr i Johnny'ego Deppa :D

    OdpowiedzUsuń
  3. No nie czyżby Zbyszek się wygadał? Czekam na kolejny i zapraszam.; ))
    http://parkiet-siatka-mikasa-moje-marzenie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzadko kiedy oglądam filmy, jeśli już to komedie albo parodie ;) także Leslie Nielsen - mój mentor :D

    Czyżby ZB9 był maltretowany przez swoich kumpli i wypaplał? Oj, wyczuwam zemstę Edzi :P

    Hahaha, gonitwa Edyty za Hubertem przypomniała mi moje "walki" z młodszą siostrą ;>

    OdpowiedzUsuń
  5. 24 epizod czyli już ponad 3 tyg jesteś z nami?! ;O Jak ten czas szybko leci!
    Czyżby Zbyszek wygadał? Nie, wydaje mi się, że nie. Czyli inna sprawa a jaka to już nie mam pojęcia, jednak w niedalekiej przyszłości się dowiem :)
    Pozdrawiam ze słonecznej dzisiaj Małopolski :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uuuu Zbysiu, Zbysiu ; ))

    nie mam zbytnio ulubionego reżysera ani aktora, ale uwielbiam film Fast Girl i Goal (1 i 2, 3 ujdzie )

    OdpowiedzUsuń
  7. Zbychu będzie miał przechlapaneeee ;3

    OdpowiedzUsuń
  8. No no no, to się porobiło :D

    Hmm...Aktorzy to Johnny Depp a Reżyser to Jerry Bruckheimer i James Cameron :)

    Ostatnio oglądałam Movie 43.... baaaardzo dziwny film :O
    Przez całą noc nie mogłam zasnąć ponieważ rozmyślałam dlaczego ktoś nakręcił tak bezsensowny film. Po obejrzeniu Zwiastunu miałam nadzieję na super film-okazał się na prawdę dziwny xD

    Do jutra, a Rozdział fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet jeżeli Zibi wygadał się to i tak go będę lubić! ;D
    A tak na serio, fajnie że dostała dłuższy urlop. Niestety zawsze jak "obijamy" się za długo to czekamy an powrót do normalnego funkcjonowania. Ajć ten Krzysiu, nie da się dziewczynie nacieszyć Karoliną :P

    Moim ulubionymi aktorami są Robert Downey Jr, Nicolas Cage, Johny Deep. Są też inni, ale cidwaj najbardziej zapadli mi w pamięć.

    Pozdrawiam, blueberrysmile ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również pozdrawiam, dzięki za odpowiedź. ;)

      Usuń
    2. Johny Depp! Sama jestes deep.

      Usuń
    3. Blueberrysmile wkradł się mały błąd, zdarza się. ;)

      Usuń
  10. Szkoda mi Piotrka. Edyta mogłaby go wtajemniczyć w całą sprawę, bo na moje oko chłopak wpadł po uszy, a świadomość, że Zbyszek zna jej sekret chyba nie pomaga. ;)

    Moimi ulubionymi aktorami są Leonardo DiCaprio i Johnny Deep. Ogólnie oglądam mało filmów, a jeśli już to same zagraniczne, bo do polskich mam awersję, nie wiem czy ty też tak masz. Po prostu odbiegają jakością od reszty. Reżysera ulubionego nie mam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Ci filmy Polańskiego, facet jest cudowny. ;>

      Dzięki za odpowiedź. ;)

      Usuń
    2. Johny DEPP!!! Nauczcie sie w koncu poprawnie pisac jego nazwisko. Blagam :(

      Usuń
    3. Aj, nie zauważyłam, przepraszam. Widać, że w filmach jestem nieobyta ;).
      Wyszedł mi ,,głęboki'' Johny :D
      Jeśli chodzi o Polańskiego, to rozejrzę się. :)

      Usuń
  11. Czyżby Zbyszek coś wypaplał? :D

    Hmmm... Ulubionych aktorów i reżyserów nie mam, a Ty? :)

    Rozdział jak zwykle świetny, pozdrawiam! ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałabym wyróżnić mnóstwo osób. ;>

      Dziękuję, również pozdrawiam. ;)

      Usuń
  12. Helikopter w Ogniu idealny na wieczór, żeby pobudzić działanie adrenaliny :D Świetny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak mam ulubionych aktorów i reżyserów
    Pozdrawiam CS :D

    OdpowiedzUsuń
  14. W takim momencie kończyć?! :( Teraz mnie zżera ciekawość czy Zbyszek powiedział coś Pitowi...

    Tom Hanks- ideał aktora i tyle w tym temacie :)

    Robert Zemeckis- reżyser "Cast Away", "Forresta Gumpa" czy chociażby niedawno wydanego filmu "LOT"- polecam wszystkie trzy. Pozdrawiam! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hanks w "Zielonej Mili" był genialny, chociaż Barry Pepper trochę go przyćmił. ;)

      Usuń
    2. Cała "Zielona Mila" była, jest i przynajmniej w moim sercu będzie genialna na zawsze :D

      Usuń
  15. Coś mi się wydaje, że Zibi wymiękł i powiedział któremuś z chłopaków... Chyba szykuje się wykład na temat dotrzymywania obietnic..
    Ulubieni aktorzy to m.in. Ryan Gosling, Freddie Princes Jr., Tom Hanks. Jeśli chodzi o reżyserów, to nie mam ulubionego.

    Pozdrawiam, no_princess ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeżeli Zbyszek zdradził tajemnicę, to Edyta zrobi mu piekło :D Mam nadzieję, że taki nie jest, ale to zakończenie niestety wskazuje na to, że Bartman z opowiadania nie potrafi trzymać języka za zębami ;x
    co do twojego filmowego wieczoru, to chyba nie pomogę, bo nie oglądam za dużo filmów, ale ostatnio wielkie wrażenie zrobił na mnie film "Niemożliwe", ale pewnie już go oglądałaś :D. A takim też dobrym filmem, który ostatnio oglądałam jest "furia". Niesamowity film i niezwykle wzruszający. Jeśli go nie oglądałaś to zobacz kiedyś, bo naprawdę warto :) pozdrawiam A. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Napisałaś że filmy Polańskiego są fajne, to obejrzyj sobie "Autor widmo" jeśli nie oglądałaś :D Pozdrawiam znowu A . :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oglądałam ten film. ;) Ostatnio włączyłam sobie kolejny raz "Rzeź" - zachwyca tak samo jak za pierwszym razem. ;>

      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Tak, w niedzielę rano ,jak wszyscy jeszcze spali , włączyłam sobie "rzeź". na początku trochę mi się nie podobał, ale potem coraz lepiej było :D najlepsza scena to zdecydowanie ta ,jak ta matka zwymiotowała na stolik :D Ciągle się śmiałam jak ci biedni rodzice chcieli już wychodzić a tamci drudzy ich zatrzymywali :D Genialny film :D

      Usuń
    3. A mi od razu przypadł do gustu, ale to chyba dlatego, że czczę Polańskiego i Waltza.

      Christoph zagrał niesamowicie, nie mogłam oderwać od niego oczu. ;)

      Usuń
  18. Czyżbyś także posiadała młodsze rodzeństwo? :) Mój brat jest młodszy o 9 lat, dopiero niedawno się do siebie zbliżyliśmy. Wcześniej strasznie mnie wkurzał :).
    Krzysiek z Kosokiem to świetny bromance. Ulubionych aktorów i reżyserów nie mam, u mnie to zależy od gatunku filmu :). Lubię dramaty, sensacyjne, kryminały, stare horrory, filmy, trzymające w napięciu :). Nie znoszę jednak Toma Cruise'a. Wystarczy, że pojawi się na ekranie, filmu z nim nie obejrzę :). Nóż mi się w kieszeni otwiera na jego widok. Mam alergię.
    POng

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście mam tylko starszą siostrę. ;)

      Też za nim nie przepadam, jest wyjątkowo irytujący. ;>

      Usuń
    2. czemu go nie lubicie? xD

      Usuń
  19. OHOHOHOH coś czuję, że Zibi będzie miał przesrane :D
    "Wszędzie dobrze, ale w Spale najlepiej" <3.<3
    Świetny part, bałam się, że będzie długo i nudno o świętach, więc jestem zachwycona, że już jest w Spale ;)

    Oldman <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Moi ulubieni aktorzy to m.in. Jude Law, Colin Firth, Tom Hanks, Gary Oldman... Ulubionych reżyserów nie mam ;)
    Ehh i znowu trzeba czekać na kolejny rodział. Miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział , a teraz zapraszam na prolog do mnie. Miłego wieczoru życzę :)
    Oto moje dzieło: http://milosc-nas-laczy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Czyżby Piotruś strzelił focha z przytupem i melodyjką? ^^ Kiedyś w końcu powinno mu przejść. :D
    A tak w ogóle to rozdział za-je-bi-sty! Nie wiem czemu, ale określenie "Ty gnoju." podoba mi się. Wiem, dziwna jestem. :>
    Z niecierpliwością czekam na kolejny i pozdrawiam gorąco :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Rozdział niesamowity (jak zawsze) :) Moim ulubionym aktorem jest Martin Freeman. Jest niesamowicie zdolny i gra w wielu naprawdę dobrych filmach. Pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Czyżby Zbyszek wygadał się Piterowi? :>
    Czekam na kolejny z niecierpliwością!
    PS. Byłoby mi bardzo miło, gdybyś chciała zajrzeć do mnie i zostawić swoją opinię... ;)
    pozdrawiam,
    http://the-best-is-yet-to-come-xx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpadnę, ale nie ocenię, bo nie znam się na bloggowaniu. :)

      Pozdrawiam! ;>

      Usuń
  25. Czyżby Zbyszek puścił parę z ust? Buziaki;*

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny rozdział :D jak każdy :) hmm... uwielbiam Johnnyy'ego Depa, Adama Sandlera, Will'a Smith'a, Jima Carrey'a i Bena Stillera ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. No nie Bartman... chyba się nie wygadałeś co? Trochę wolnego każdemu się przydaje :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń